aniaklara:

[^ochdowuja] widzę, że miałyśmy podobnie. mnie też mama krytykowała za sposób chodzenia, chyba że za bardzo pupą kręcę. i że włosy zniszczyłam; i że używam dziwnych słów w rodzaju "cóż"
2015/07/10 17:49:49 przez www, 0 , 4

^ochdowuja: [^aniaklara] ech, mamusie, na straży naszej kobiecości :D
2015/07/10 17:52:16
^gammon82: [^aniaklara] są gorsze wulgaryzmy, np. "tudzież"
2015/07/10 17:54:08
^lilith: [^aniaklara] na bojówki i glany "JEZU DZIECKO JAK TY NIEKOBIECO WYGLĄDASZ, MĄŻ CIĘ ZOSTAWI" a jak zaczęłam nosić sukienki to "JEZUJEZU DZIECKO ILE TY WYDAJESZ NA CIUCHY, POWINNAĆ ODDAĆ POŁOWĘ". I weź tu spełniaj oczekiwania.
2015/07/10 18:08:18
^deli: [^aniaklara] Moja matka była absolutnie wyluzowana, jeśli chodzi o mój ubiór, sposób poruszania się i fryzury. Za to miałam krytyka w postaci starszej siostry. Wiem, że chciała dobrze, ale sposób wyrażania był do dupy.
2015/07/10 19:39:56