deli: Oraz na miejscu odkryliśmy, że modemu na USB jednak nie ma w plecaku M. Sprawę, do której go potrzebowaliśmy, załatwiliśmy dzięki Wi-Fi urzędu gminy. A sam modem znalazł się w torbie, którą M. zabrał na wyjazd pod koniec maja. Wielkie uff. |
|
2015/07/11 20:43:25 przez www, 0 ♥ |