melain:

[^kulkacurly] ale co: jak się nie zna? między leczeniem prywatnym i państwowym jest zajebiście wielka przepaść. I nie chodzi o żadne ą ę. A leczenie dzieci w ogóle leży i kwiczy.
2015/07/14 13:45:31 przez www, 0 , 2

^ister: [^melain] tu sie zgadzam. To co mi NFZ dentysci narobili to jeszcze grube tysiace złotowek (lub funtow) bedzie mnie kosztowac. Choc tutaj tez sie przyłozyła jedna pani prywatna dentystka :/
2015/07/14 13:48:20
^kulkacurly: [^melain] wiem jedno, chodziłam na studiach na nfz i pani doktor mi wszystko tłumaczyła i doradzała za co warto dopłacać. Dopłacałam. Nie jakieś straszne pieniądze, ale. I poprawianie po tym leczeniu trafiło mi się raz.
2015/07/14 13:49:01