janekr:

Zbierając borówkę kanadyjską włożyłem do paszczy takie malutkie zielone. I nie przełknąłem - smak miało taki piekący, że wyplułem i potem mnie ładnych parę minut paliło. To chyba strategia tego stworzonka na przeżycie?
2015/07/19 22:43:51 przez www, 0 , 1

^gammon82: [^janekr] tzw. Jagoda z Magdą, mówili w kieleckiem
2015/07/19 22:48:41