  | 
			finka:
   mąż się zawsze dziwnie patrzy jak zaczynam śpiewać patriotyczne piosenki. Że w ogóle je znam. Ej, Wy nie musieliście się uczyć piosenek patriotycznych/powstańczych na apele szkolne? | 
		
				
			 | 
							2015/06/26 21:34:15 przez www, 0 ♥, 8 ∅				
				 | 
		
	
 
				
				
				
				
		
			^
frodo8: [
^finka] ci co wystepowali na akademiach (ja)to znali.reszta nie. aaaaa no i moim marzeniem bylo zaspiewac rozkwitały pąki białych róż.to zawsze musialam wojenkę,albo rozmaryna,meh
			
2015/06/26 21:44:48		 
				
				
		
			^
lavinka: [
^finka] Nie. My mieliśmy na apelach głównie tańce ludowe, a pieśni raczej mało wojskowe. W liceum pan próbował nauczyć klasę "O mój rozmarynie", ale to było nawet ponad jego siły(ja zatykałam uszy).
			
2015/06/26 22:11:45		 
				
		
			^
srebrna: [
^finka] Pamiętam "Płynie płynie Oka" z podręcznika muzyki :> A różne Legiony i Rozmaryny to mi matka na dobranoc śpiewała, bo taki miała po harcerstwie podstawowy repertuar. Znam JEDNĄ prawdziwą kołysankę i to niecałą.
			
2015/06/26 22:14:59		 
				
		
			^
deli: [
^finka] Do 1989 uczyliśmy się tych socjalistycznych (jak "Oka"), po 1989 nasza wredna nauczycielka muzyki przeszła zaskakującą przemianę i nagle zaczęliśmy uczyć się rzeczy w stylu "Marsz, marsz Polonia, ty dzielny narodzie..."
			
2015/06/27 08:32:33		 
				∅