^kocimokiem: [^shigella] no więc poszło to tak. "klubowy" lekarz to ojciec ucznia Michała. pan Michał przepraszając zagadał i powiedział w czym problem. lekarz usłyszał 4 kyu, karate, kazał tylko skierowanie i przyjął po godzinach pracy na NFZ. 2015/09/06 13:15:25