lupinka:

[^lupinka] nie obrażam się, nie mam pretensji, nie o to chodzi. ale robić takie podchody a potem nic? ale raz tak, owszem, było mi przykro. jak moja kuzynka, jedna z bliższych, brała ślub. całe dzieciństwo się w sumie razem "chowałyśmy"
2015/09/07 11:34:47 przez www, 0 , 1

^lupinka: [^lupinka] i nie urwał nam się kontakt. po prostu mnie nie zaprosiła. ani na ślub, ani na wesele. mnie, moich rodziców, dziadków (z moją babcią widywała się niemal codziennie). takie trochę bez sensu. i nie, powiadomienia też nie było.
2015/09/07 11:35:38