boni01: [^boni01] Ostatni raz kiedy kazałem komuś zamknąć drzwi mojego biura od zewnątrz i wrócić jak znajdzie gdzieś ogarnięcie, to jak miał ziutek KOLOSALNIE porozpieprzany eksport raportu z SAP do Execla, i co tydzień RĘCZNIE go składał |
|
2015/09/21 11:47:42 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^boni01: [^boni01] Przyuważyłem że co poniedziałek spędza pół dnia na jakimś zupełnie pojebanym i szalonym (raport do południa) copypastowaniu po zylione sheetów Excela, nie moje brocha, ale mówię "Dżizaz, wyślij mi ten surowy badziew, zaradzę"
2015/09/21 11:49:30
2015/09/21 11:49:30
^boni01: [^boni01] [^boni01] BTW ten gostek to w ogóle był pewną klasą samą w sobie i już oswojony z moją koncepcją "a teraz wypad za te drzwi, i wróć, grzecznie pukając, jak już znajdziesz ogarnięcie i X, Y z", nie obrażał się
2015/09/21 12:31:00
∅
2015/09/21 12:31:00