janekr:

...dotyczy większości skandynawskich kryminałów. Policjanci (jak Wallander czy Irene Huss) w książkach klepią biedę i jeżdżą rozlatującymi się gratami, a w filmach mają wypasione nówki i o brakach pieniężnych ani mrukną.
2015/08/12 21:52:34 przez www, 0