kulkacurly:

Oj jakie pierdolenie. Ja bym chętnie pobyła z gościem starszym ode mnie ze dwadzieścia lat. A że ma pieniądze to tylko dodatkowy atut. Podróże, zakupy, zachcianki. Szkoda, że doszłam do tego po trzydziestce.
2015/08/18 14:04:13 przez www, 4 , 7

Lubią to: ^lafemmejuriste, ^amanita, ^ochdowuja, ^gehi,
^kulkacurly: [^kulkacurly] Materialistka ze mnie, jak z koziej dupy trąba ;)
2015/08/18 14:04:35
^finka: [^kulkacurly] ja bym pobyła z kimkolwiek jakby się okazało, że to ten właściwy - czy byłby 10 lat młodszy czy 20 starszy, wsio rawno :>
2015/08/18 14:06:19
^shigella: [^kulkacurly] Tylko to jest fajne do pewnego wieku - moja ciotka wyladowala opiekujac sie rownolegle osiemdziesiecioletnim mezem i dziewiecdziesiecioletnia mama
2015/08/18 14:19:55
^ochdowuja: [^kulkacurly] Meh, spotykałam się z 9 lat starszym facetem który miał sporo kasy, czułam się jakoś nieswojo, a jego matka patrzyła na mnie krzywo. Ale byłam młoda, na studiach.
2015/08/18 14:33:14
^gliniany: [^kulkacurly] meh, ja to może i nawet bym nie pogardził bliższą znajomością z kimś młodszym ode mnie o te 10-15 lat ale to wszystko naiwne takie, młode i głupie... ;)
2015/08/18 14:36:25
^gehi: [^kulkacurly] 20 lat roznicy po trzydziesce to niewiele :D
2015/08/18 16:45:24
^agba: [^kulkacurly] o, moglam kiedys. Nie zgralismy sie czasowo i na dodatek ja zaraz wyprowadzilam sie z Europy. Acz spotkalismy sie tu, kolezensko li i tylko, bo potem juz bylam zajeta. Nadal sie "kolegujemy". Choc teraz tylko wirtualnie.
2015/08/18 16:47:48