kerri: [^malalai] a to znów inna kwestia - skoro poczucie szczęścia jest kwestią chemii w mózgu, to szczęście nie jest pochodną tego, co robimy, tylko właściwie dobranych specyfików, hyhy. |
|
2015/08/26 15:37:40 przez m.blabler, 2 ♥, 3 ∅ |
^lavinka: [^kerri] To raczej kwestia interpretacji. Niektórzy ludzie robią dramy z popsutego długopisu, rozlanej kawy, złamanego paznokcia. I się pławią w lamencie.
2015/08/26 16:15:32
∅
2015/08/26 16:15:32