boni01:

Jakoś nie klei się ten piąteczek, najpierw źle ustawiony budzik zastępuje czujna żona, potem prawie się jebłem lexusowo z jakąś beemwicą-ninja, teraz jakieś syreny, alarmy, nie wiadomo czy uciekać czy pracować (ale wyyjee). Chyba trza pod kocyk.
2015/10/09 10:09:57 przez www, 0 , 2

^matemaciek: [^boni01] Żle ustawiony piątek.
2015/10/09 10:11:02
^boni01: [^boni01] Szkoci są jednak bardzo podobni do Polaków - alarm pożarowy kończy papierowy ręcznik zapychający syrenę, no bo wytrzymać trudno. Alarm, oczywiście, fałszywy. Chyba.
2015/10/09 10:19:38