deli:

[^srebrna] Ja robiłam stopniowo, jak mi coś zaczynało podsychać, wycinałam i wynosiłam. I tak już od 3 tygodni. Gdybym musiała od razu po całości, chyba bym się zapłakała.
2015/10/11 15:28:58 przez www, 0 , 1

^srebrna: [^deli] Ta, to takich całkiem martwych mam już jedną porcję, ale przede mną cały gaj pomidorowy, którego nie mam serca ukatrupić (owocują, półgłówki), fasolka, kocanka i papryka. No i wilec, który twierdzi, że nadal żyje.
2015/10/11 15:30:07