kerri:

[^kerri] czyli generalnie facet robi coś, czego nie lubisz, a ty masz go za to przytulać i być wdzięczna, żeby cię nie przestał kochać. To nie jego wina, że nie umie się przestawić, nieboraczek.
2015/10/12 20:01:22 przez www, 0 , 3

^lafemmejuriste: [^kerri] No nie, to nie tak. Przytulasz i dziękujesz za gest, a później, nie ruszając się z łóżka, z uśmiechem i bez dąsów pytasz, czy byłby skłonny przynieść jeszcze cukier ;)
2015/10/12 20:05:16
^klara: [^kerri] Oj, ale to są drobiazgi. Nie da się zapamiętać wszystkich drobiazgów
2015/10/12 20:07:57
^gajowymarucha: [^kerri] hint: marudzenie w takiej sytuacji na nutę "znowu żeś mi debilu bez cukru przyniósł" też nie będzie podejściem właściwym.
2015/10/12 20:10:21