gliniany:

[^froufrou] ja tam się nie znam ale czy następnym razem któryś nauczyciel w samoobronie nie mógłby go jebnąć raz a dobrze? Nie uszkodzić ale żeby porządnie się gówniarz wystraszył?
2015/11/19 12:56:29 z 'London' przez www, 0 , 7

^ister: [^gliniany] zapewnie niemogłby. No co ty, szesciolatek cie bije i nie dajesz sobie rady?
2015/11/19 12:57:29
^perdo: [^gliniany] nie może
2015/11/19 12:57:57
^gehi: [^gliniany] dobrze zaczales tylko poczatek tego zdania.
2015/11/19 12:58:51
^froufrou: [^gliniany] nie może. i nie powinien móc. to jest kwestia podjęcia współpracy rodziców z pedagogiem, psychologiem. a rodzice (wiem, jak widzę karka w zdezelowanym BMW to ulegam stereotypom) po mojemu po prostu przemocowi.
2015/11/19 12:59:47
^deli: [^gliniany] Nope. Szkoła może co najwyżej zgłosić sprawę do sądu i zażądać badań oraz przeniesienia do odpowiedniej placówki, jeśli rodzice się zgadzają. #btdt podczas 7 miesięcy pracy w gimnazjum.
2015/11/19 13:03:02
^moonatyczka: [^gliniany] i mieć na karku potem rodziców, którzy OCH, ACH KRZYWDZI MI SIE TU DZIECKO, TVN, UWAGA, KURATOR. To nie ta era kiedy nauczyciel mógł z linijki walnąć dziecku, a ono dostawało jeszcze poprawkę w domu.
2015/11/19 13:09:47
^rmikke: [^gliniany] Nie, ale może można smarkacza relegować?
2015/11/19 13:23:30