lawenda:

Jak czekałam pod gabinetem, to jeden z kotów-rezydentów lecznicy wpakował mi się na kolana i kazał czcić. I nie chciał zejść. Musiałam go zdjąć z kolan, żeby wejść.
2015/12/11 00:16:18 przez www, 5 , 1

Lubią to: ^awne, ^aniaklara, ^cloudy, ^robmar, ^altamira,
^vauban: [^lawenda] na pewno zrozumiał, to wyraźnie mądry kotek jest.
2015/12/11 00:21:27