lafemmejuriste:

[^sithian] Ja swoich własnych nigdy nie liczyłam, chociaż pewnie spiszę ich część, którą mam w Krakowie, przy okazji katalogowania zbiorów pokladowych, na które składają się księgozbiory należące do trzech osób.
2016/01/31 17:42:00 przez m.blabler, 1 , 2

Lubią to: ^sithian,
^sithian: [^lafemmejuriste] W takiej sytuacji, nawet jak to księgozbiory jakoś zaprzyjaźnione, to mimo wszystko warto spisać swoje. Gorzej, jak do jednego tytułu przyznają się wszystkie księgozbiory :D
2016/01/31 17:43:12
^lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Przypuszczam jednak, że moich prywatnych książek (liczę wydania papierowe) nie będzie więcej, jak 300.
2016/01/31 17:43:25