robmar:

[^arturcz] na trudnych studiach (np. u nas na MIMUW) bardzo typowy patern, to ktoś, kto był zawsze najlepszy w szkole i teraz trafia w miejsce, gdzie jest taki sobie w porównaniu z innymi; to mocno szkodzi
2016/02/12 16:30:25 przez www, 3 , 8

Lubią to: ^matemaciek, ^lavinka, ^orr,
^gehi: [^robmar] o to!
2016/02/12 16:31:14
^arturcz: [^robmar] U mnie to była raczej kwestia "nie umie się systematycznie uczyć" niż "zawsze był najlepszy a teraz ojej, ojej, taka konkurencja".
2016/02/12 16:32:18
^sirocco: [^robmar] Ja nie zapomnę zderzenia prymusa ze Znanej Szkoły z Tradycjami, że przyszedł na studia, OK, dobrze mu idzie, OK, ale TU TAKICH JAK ON Z DZIESIĘCIU! I niektóre to baby! Z prowincji!
2016/02/12 16:33:06
^matemaciek: [^robmar] #miałemto
2016/02/12 16:35:11
^kasicak: [^robmar] Szkodzi też podejrzenie, że uczyć się wystarczy dopiero przed egzaminem, niestety nie w każdej dziedzinie to się sprawdza :)
2016/02/12 16:38:36
^orr: [^robmar] Oj, tak... ;>
2016/02/12 16:46:42
^finka: [^robmar] totalnie ja w liceum. W podstawówce robiłam wszystko żeby do liceum dostać się do Łodzi (i musiało być dobre, żeby mnie rodzice puścili), najlepsza średnia w szkole w pipidówku, te sprawy. A potem nagle zderzenie z
2016/02/12 17:03:48
^janekr: [^robmar] Ja tak miałem między podstawówką a liceum (Staszic primo voto Gottwald). Przeczołgali mnie już przed studiami - zresztą i tak całą czwórką przeszliśmy ze szkoły na studia.
2016/02/12 19:56:05