deli:

Na potrzeby tłumaczenia sprawdzałam frazę "policja modowa". I trochę się załamałam - chyba czułam się lepiej bez świadomości, że istnieją strony poświęcone krytykowaniu zdjęć przypadkowych ludzi z ulicy.
2016/01/09 13:47:22 przez www, 2 , 2

Lubią to: ^awne, ^robmar,
^kasicak: [^deli] Owszem istnieją, na czele ze słynnym "faszyn from raszyn". Był nawet artykuł jakiejś ważnej pani o zjawisku, tłumaczący, by się nie oburzać, bo to przecież żarcik :-/
2016/01/09 14:03:00
^robmar: [^deli] a, no właśnie, ja nie tylko nie rozumiem tej polewki z cudzego ubioru, ale też aktywnie się wkurwiam gdy ktoś; podobnie jak na inne przejawy przedmuchanego ego… (np. krytykowanie ludzi za to, że z dziećmi do kawiarni, itp.)
2016/01/09 15:21:10