deli:

[^wiku] Siostra kupowała mieszkanie od pary, która miała wilczura i dwójkę dzieci. Owczarek z nudów wyrywał dziury w ścianach. Dzieci z nudów rysowały po ścianach. A i tak najwięcej trzeba było remontować po panu domu, artyście.
2016/03/01 13:21:57 przez www, 0 , 3

^wiku: [^deli] hmm, jeżeli najpierw dzieci rysowały a potem wilczur te miejsca niszczył... to jest pomysł na niezły suspens :)
2016/03/01 13:27:12
^perdo: [^deli] ergo - nie wynajmujmy mieszkań artystom (bo niszczą i z wypłacalnością są często na bakier :D)
2016/03/01 13:28:02
^srebrna: [^deli] A co pan artysta robił jeszcze bardziej szkodliwego? Zapaćkał podłogę czymś niezmywalnym?
2016/03/01 13:28:48