kociaciocia:

[^shenn] Raz jeden mieszkałam w czymś nowo postawionym na nowym osiedlu. I nigdy więcej. Oczywiście i przy nabyciu starego może się zdarzyć niespodzianka (most mi "na głowie" naprawiali), ale mniejsze prawdopodobieństwo.
2016/04/14 08:42:19 przez www, 0 , 2

^shenn: [^kociaciocia] moje teoretycznie nie jest nowe, to adaptacja struchu. ale okazało się, że ktoś właśnie postanowił wycisnąć profity ze spłachetka ziemi, wyciął drzewa i blok stawia.
2016/04/14 08:52:45
^shenn: [^kociaciocia] kuzyn kupił mieszkanie z widokiem na rzekę. deweloper obiecał, że widok zostanie. rok później zbudował budynek, który pół widoku przesłonił. chujek. mi nikt nic nie obiecał, ale i tak przykro
2016/04/14 08:54:06