lupinka:

[^wiku] też byłam nieco wsiąknięta. ale tylko nieco. towarzysko bardzirj, bo chodzić do koścoła to ja zawsze lubiłam tylko w różne święta. jak jest uroczyście i wyjąkowo
2016/07/15 10:24:45 przez m.blabler, 0 , 2

^wiku: [^lupinka] "chodziłem do kościoła oglądać witraże" #kaczmarski to cudownie ujął [www.youtube.com] #wiqsłucha (chyba najbardziej ten album lubię jako całość)
2016/07/15 10:30:28
^matemaciek: [^lupinka] Pamiętam ten uwalniający moment, gdy zacząłem chodzić sam. Akurat się budował nowy kościół, msze były obok w kaplicy. Wchodziłem do budującego się, stamtąd słuchałem mszy.
2016/07/15 10:43:17