deli:

[^kasicak] Szarka też nas budziła nocami - bo od czasu najgorszej fazy choroby była przyzwyczajona, że dajemy jej mokre na każde żądanie. Ale wtedy się wstawało, dawało do miski i znów kładło. A tu dwukotne tornado.
2016/06/19 10:17:03 przez www, 0 , 1

^robmar: [^deli] jak chłopaki do nas przyszli, to były cztery młode silne chłopy i Czarusia; jak to biegało o 4 rano, rany
2016/06/19 10:18:19