kasicak:

[^freta] Ja mieszkam w towarzystwie i w mieszkaniu ubrań nie używam :)
2016/07/02 12:37:23 przez m.blabler, 1 , 3

Lubią to: ^robmar,
^kociaciocia: [^kasicak] Oo, a ja bez towarzystwa spódnicę muszę, bo futrzane nie lubią na gołych kolanach. ZNaczy nie muszę wkładać, mogę się nią przykryć ;)
2016/07/02 12:41:50
^freta: [^kasicak] To chyba też w ogromnej mierze kwestia pewności siebie, jak mówiła ^kelia :) Zdarzało mi się przy kimś błąkać się w bieliźnie, tyle byłam w stanie z siebie wykrzesać :D
2016/07/02 12:57:13
^kelia: [^kasicak] [^freta] tak, pewność zależy też od towarzystwa w jakim się przebywa. Gdy nikogo nie ma, to nawet bielizna może być niekompletna. Tylko wtedy nie patrzę w lustro. A gdy ktoś jest, to zawsze w koszulce.
2016/07/02 13:25:57