elfette: czy jak rekruter pisze, że zadzwoni do mnie o tej i o tej z feedbackiem z rozmów, to znaczy, że będzie feedback, ale nie będzie oferty pracy? Nie znam się na zwyczajach rekrutacyjnych w UK... |
|
2016/08/15 12:49:31 przez www, 0 ♥, 7 ∅ |
^elfette: [^elfette] trochę chodzę po ścianach, laska ma zadzwonić dopiero za 3,5 h, nie mogłaby od razu napisać w mailu czy mnie chcą, czy nie?
2016/08/15 12:53:55
2016/08/15 12:53:55
^boni01: [^elfette] Różnie bywa, ale z mojej skromnej praktyki "feedback = no", coś jak polskie "odezwiemy się". Bo jak jest robota, to jest po prostu potwierdzenie od razu, albo i szkic kontraktu/kontrakt od razu. Ale czymamy kciuki, czymamy!
2016/08/15 13:01:57
2016/08/15 13:01:57
^boni01: [^boni01] [^elfette] Bo np. może mieć w tej chwili nasiadówkę z pracodawcą, i sama nie wie jeszcze komu jakie feedbacki będzie wysyłać.
2016/08/15 13:03:27
2016/08/15 13:03:27
^draakin: [^elfette] jest taki koleś w UK, ^arturcz, który się zna, może pomoże? :D
2016/08/15 13:07:05
2016/08/15 13:07:05
^robmar: [^elfette] ja tak miałem przy odpowiedzi negatywnej :) ale przy pozytywnej jest pewnie podobnie...
2016/08/15 13:42:27
2016/08/15 13:42:27
^yaal: [^elfette] Z mojego doświadczenia - będą dzwonić z ofertą; jakby mieli powiedzieć "nie", to by ci już w mailu napisali.
2016/08/15 14:10:05
2016/08/15 14:10:05
^elfette: [^elfette] no i dupa. dobrze mi się zdawało, że jak feedback to nie oferta :( żegnaj Londynie, sniff.
2016/08/15 16:41:51
∅
2016/08/15 16:41:51