franka: Podjeżdża człowiek na oparach benzyny na stację benzynową, a tam nie ma paliwa. Znaczy jest, ale tylko diesel. Wal się Orlenie, Shell zarobił. Czy ja się kiedyś nauczę, by nie być jak mój ojciec i nie jeździć na rezerwie? Czy też gena nie wydłubię? |
|
2016/08/18 07:09:51 przez www, 2 ♥, 5 ∅ |
^wiku: [^franka] pomaga mieć baniaczek w bagażniku, można poza migającą rezerwę :)
2016/08/18 07:38:21
2016/08/18 07:38:21
^porzeczek: [^franka] mój wczoraj nie wlała, bo na stacji gdzie zwykle tankuje było 5 goszy drożej. Dziś rano na tej wczoraj tańszej było 10 groszy drożej :D
2016/08/18 07:45:45
2016/08/18 07:45:45
^lafemmejuriste: [^franka] Nie wydłubiesz. Dlatego podobnie jak mój ojciec nauczyłam się już wozić w bagażniku kanister (na wypadek, gdyby jednak...) ;)
2016/08/18 11:20:59
2016/08/18 11:20:59
^arturcz: [^franka] Paliwa na stacjach nie ma, będzie wojna. Przed wojną też nie było.
2016/08/18 11:22:00
∅
2016/08/18 11:22:00