kociokwik: [^gliniany] oby. Blabie, wiedźmij, niech się głąb znajdzie. Na upartego może wleźć na balkon po winorośli, o ile wykombinuje, który to balkon. Tyle, że on się boi wyłazić na świat, balkon to był max odwagi. I wtedy jebły te fajerwerki:( |
|
2016/08/27 21:19:45 przez www, 0 ♥, 5 ∅ |
^sithian: [^kociokwik] Jak już nie hałasują to poszeleść jakąś saszetką czy innymi chrupkami ;)
2016/08/27 21:20:36
2016/08/27 21:20:36
^malalai: [^kociokwik] wiedzmie i rysuje rune, jak Carbonito nawial, to zadzialalo
2016/08/27 21:22:24
2016/08/27 21:22:24
^przecinek92: [^kociokwik] było przerabiane z #Julian.em. Gnida otworzyła sobie drzwi szafy, kiedy byłam w kuchni, drzwi się zamknęły, zanim zdążyłam wrócić. Co przeżyłam, to moje, ale z Kleksem może będzie podobnie. Kciukam.
2016/08/27 21:29:28
∅
2016/08/27 21:29:28