boni01:

To zabawne, jak inaczej rozumiemy słowo "commissioning" czyli "odbiór", ja i moi klienci i kooperanci. "Nic to, byle tylko nie myśleć", chociaż bezpośredni klient chyba był cwany, skoro wymyślił i zapłacił za 15 dni tak zwanego "odbioru".
2016/08/29 12:42:19 przez www, 0 , 1

^boni01: [^boni01] Jeszcze rano byłem "i co jak #wyraz będę robił przez 15 dni odbioru na tych zadupiach za Inverness", a tera po paru poniedziałkowych emailach "już wiem, #wyraz, co będę robił przez 15 dni i oby to wystarczyło...".
2016/08/29 12:44:20