agusiafh: Szczyt bezczelności: poprosić radiomaryjna ciotkę zeby mi załatwiła akt chrztu który wykorzystam do wypisania sie z KK :> |
|
2016/10/04 17:58:52 przez m.blabler, 17 ♥, 7 ∅ |
Lubią to: ^kulkacurly, ^wiku, ^awne, ^aniaklara, ^tygryziolek, ^yaal, ^gammon82, ^kakunia, ^dzierzba, ^lavinka, ^robmar, ^janekr, ^sithian, ^kasicak, ^kociokwik, ^ochdowuja, ^laperlla, ♥
^ochdowuja: [^agusiafh] Przypomina mi się mina mojej mamy, kiedy zażyczyłam sobie moje świadectwo urodzenia, żeby się wystarać o paszport irlandzki. Tak muszą się czuć ludzie oskarżeni o zdradę :(
2016/10/04 18:01:02
2016/10/04 18:01:02
^agusiafh: [^agusiafh] sadze ze ciotka bedzie oczekiwała zaproszenia na długo wyczekiwany ślub kościelny :)
2016/10/04 18:18:43
2016/10/04 18:18:43
^agusiafh: [^agusiafh] No i dupa. Kościelny odmówił wydania kwita jeśli ciotka nie wie po co. Ciotka nie wiedziała.
2016/10/05 09:57:11
2016/10/05 09:57:11
^lavinka: [^agusiafh] Ale wiesz, że apostazja nie daje pewności, że wykreślą Cię ze spisu wiernych? I tak możesz figurować, tylko jako wyklęta. A kaskę na Ciebie i tak dostaną. Lepiej się przepisać do protestantów i dopiero potem wykreślić.
2016/10/05 12:38:05
∅
2016/10/05 12:38:05