perdo:

[^rmikke] mieliśmy kiedyś taki kejs na warsztatach międzykulturowych. I ja jednak, po przemyśleniu wszystkich ZA i PRZECIW jestem za ingerowaniem w tradycje, które mogą być krzywdzące dla jakiejś grupy
2016/10/05 01:04:45 przez www, 3 , 6

Lubią to: ^kulkacurly, ^sithian, ^kasicak,
^rmikke: [^perdo] Ja też. Tylko wolę takie działania, które spowodują, że oni (kimkolwiek będą "oni") sami z nich zrezygnują, a nie zaczną tę ingerencję traktować jako napaść, której należy stawić opór.
2016/10/05 01:08:51
^rmikke: [^perdo] [^rmikke] Inaczej my się będziemy cieszyć, że hop siup i zmienione, a wystarczy ich z oka spuścić, żeby radośnie wrócili do tradycji.
2016/10/05 01:09:55
^rmikke: [^perdo] [^rmikke] Może lepszym słowem, niż "napaść" będzie tu "opresja".
2016/10/05 01:10:49
^kerri: [^perdo] +1. To, że coś jest tradycją, nie znaczy, że musi być dobre. I teraz mi przychodzą na myśl same niehumanitarne tradycje :|
2016/10/05 01:19:34
^robmar: [^perdo] ja sobie myślę, że teoretyczne rozważania, z poziomu powiedzmy startrekowego społeczeństwa, to mogą łatwo wymyślić sytuacje, gdzie warto zaingerować; ale w realu, to ja nie wiem, czy mamy co zaproponować tej dziewczynce
2016/10/05 01:33:17
^janekr: [^perdo] Ja też, chociaż zdaję sobie sprawę, że ta postawa może być traktowana jako paternalizm Zachodu i pogarda wobec Kultur. Tyle że mi to nie przeszkadza, gdy wchodzi w grę krzywda.
2016/10/05 09:06:08