 |
cloudy: [^cloudy] (a w ogóle to ja mam notorycznie bałagan, a żwirek zamiatamy tak lekko z pięć razy dziennie. I nie jestem z tego dumna, przeciwnie trochę.) |
| 2016/10/08 16:38:58 przez www, 0 ♥, 6 ∅ |
^
^dzierzba: [^cloudy] ja tam się podpisuję pod tym,że :Dom jest od mieszkania, a nie od sprzątania.2016/10/08 16:41:28
^matemaciek: [^cloudy] Ja tam nie widzę dumy z bałaganu, tylko negację wyrzutów sumienia, gdy porządek nie jest idealny. Ciekawe, co tam jest faktycznie napisane (-;2016/10/08 16:49:01
^erwen: [^cloudy] Przyznaję, bałagan mamy straszny, bo #mafiaukraińska ma kategoryczny zakaz przekładania czegokolwiek, więc sprząta pod stertą na biurku i odkłada ją z powrotem na miejsce. Ale czysto być musi.2016/10/08 16:50:33
^lafemmejuriste: [^cloudy] Ja się wycwaniłam i kupuję żwirek niezbrylający. Dłużej się sprząta kuwetę, ale krócej przedpokoje, pokoje i okoliczności, bo ten w formie peletu się nie roznosi aż tak bardzo.2016/10/08 16:51:05
^lafemmejuriste: [^erwen] [^cloudy] (oraz między bałaganem a syfem jest bardzo fundamentalna różnica, której bronić będę, bo rzeczy niepoukładane ale odkurzone są bałaganem, ale czystym, o. ;))2016/10/08 16:51:57