tygryziolek:

jak kupowałam, to była to wołowina. jak przyniosłam do domu, to widzę, że ma napisane że wieprzowina. a na oko nie odróżniam :/ i teraz nie wiem czy można kotom :/
2016/10/17 18:15:35 przez www, 0 , 6

^erwen: [^tygryziolek] Grunt, że nie makrela.
2016/10/17 18:18:49
^kakunia: [^tygryziolek] chyba nie bardzo, bo za tłuste mięso to jest (tak mi kumpel-wet kiedyś tłumaczył)
2016/10/17 18:20:06
^shigella: [^tygryziolek] Wolowina zazwyczaj jest ciemnoczerwona a wieprzowina jasnorozowa
2016/10/17 18:20:07
^dzierzba: [^tygryziolek] ja bym reklamowała
2016/10/17 18:20:29
^tunia: [^tygryziolek] nie powonno sie bo choroba ajuszkego - nie szkodzi ludziom a kotom tak. Cos pisali na grupie którejś ze jest taka dopuszczana do obrotu.
2016/10/17 18:28:10
^kociaciocia: [^tygryziolek] Nie na surowo. Chyba masz gar gulaszu dla siebie, a kotom trzeba woła kupić.
2016/10/17 19:25:30