boni01: [^boni01] i nagle ktoś cię wybawia, dwa rzędy krzesełek dalej, wykrzykując odpowiedź do zakapiora. Której też nie rozumiesz. Chyba chodziło za ile przystanków ma wysiąść w jakimś tam celu, ale kto to wie. |
|
2016/12/12 11:58:23 przez www, 1 ♥, 1 ∅ |
Lubią to: ^ochdowuja, ♥
^ochdowuja: [^boni01] miałam to w Dublinie przez pierwsze 3-4 lata, teraz już nawet bulgotanie bezdomnego to żaden problem :D
2016/12/12 12:01:02
∅
2016/12/12 12:01:02