lafemmejuriste:

[^kerri] (wiem, dlatego jednak większości nie wyrzucam, a z pewnością nie na hurra i nie na raz. Po jednej sztuce. Najpierw z szafy/półki - do kartonu. Po miesiącu z kartonu do worka na śmieci ;))
2017/03/02 18:13:56 przez www, 0 , 2

^lupinka: [^lafemmejuriste] u mnie część rzeczy od roku czeka na sfocenie...
2017/03/02 18:24:35
^lawenda: [^lafemmejuriste] każdemu jego metoda. Ja solidnie przetrzebiłam szafę i za niczym nie tęsknię. Pozbyłam się rzeczy, które miały jednak coś nie tak albo w których wcale nie chodziłam.
2017/03/02 21:06:59