lafemmejuriste:

[^kocimokiem] A ja jestem nienormalna i żyję w nienormalnych czasach, w których gdyby się taki dzieciak rozdarł jednak, to grupa szłaby do dziekana z pretensjami i prośbą o kolejny termin, a zjebkę dostałby egzaminator.
2017/03/03 16:29:32 przez www, 4 , 2

Lubią to: ^awne, ^cloudy, ^lupinka, ^sitc,
^erwen: [^lafemmejuriste] Dokładnie tak. Więc ja bym wpuściła, przedstawiła grupie sytuację, zapytała o zgodę i w razie odmowy kogokolwiek - niestety nie wpuściła.
2017/03/03 16:31:57
^lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] I tutaj nie chodzi o ludzkość czy nieludzkość, tylko o okoliczności, które wymagają zachowania pewnych zasad (od których mogą - o ile mogą - być wyjątki - dość ściśle uzgodnione i bardzo wyjątkowe).
2017/03/03 16:33:04