dzierzba:

[^wiku] był gdzieś taki rysunek wielu pustych krzesełek i jednego gostka pod szyldem 'spotkanie ludzi, którzy mieli normalne dzieciństwo' :> #toomnie
2017/03/16 15:45:00 przez www, 0 , 2

^srebrna: [^dzierzba] Ja miałam takie pomiędzy. Ciut toksycznie, ciut egzotycznie, ciut zupełnie normalnie, ani patologia, ani wielkie salony. Jak miałam 4 lata to pewien książę mi podsiadł miejsce na oglądaniu bajek i mam uraz do arystokracji :>
2017/03/16 15:47:47
^lafemmejuriste: [^dzierzba] Bałabym się definiować "normalność", bo taka definicja jakoś uparcie ciąży w stronę obiektywizmu, którego nie jestem w stanie jej nadać, dlatego stawiam na szczęśliwość. I moje było szczęśliwe.
2017/03/16 15:49:46