kociaciocia:

[^czekoladek] Nigdy nie lubiłam budyniu, kompotu i innych takich wynalazków. W końcu nauczyłam się jeść kisiel, ale już jako duża i raczej "bez lubienia". A czemu mała nie chce jechać? Woli się nudzić z dorosłymi?
2017/02/04 20:02:00 przez www, 0 , 2

^czekoladek: [^kociaciocia] a bo ja wiem. Ma jakieś opory, chociaż tłumaczę, że to taki wyjazd jak zielona szkoła (a zielonej szkoły się doczekać nie może)
2017/02/04 20:05:49
^czekoladek: [^kociaciocia] (a kisiele/budynie/kompoty to mi się kojarzą raczej ze stołówką szkolną, z kolonii to pamiętam raczej coś w rodzaju kawałka ciasta, pączka czy drożdżówki)
2017/02/04 20:08:10