malalai:

[^malalai] no to wychodze z gabinetu i prosto do recepcji, otwieram drzwi, w recepcji ktos jest, wiec musze zaczekac. Jak otworzylam drzwi zerwaly sie z krzesel 3 inne osoby w poczekalni i spojrzaly na mnie morderczo
2017/02/10 15:51:02 przez www, 0 , 1

^malalai: [^malalai] ja sie przekasliwie usmiechnelam i usiadlam. tez usiedli. za chwile sie otwieraja drzwi recepcji, cala trojka sie zrywa, a pani recepcjonistka mnie prosi "bo pani pierwsza". zebyscie widzieli ich wzrok;>
2017/02/10 15:52:01