![](//cdn.blabler.pl/avatar/srebrna) |
srebrna:
[^boni01] ta, zaczynam powoli rozumieć o czym mówili ludzie, jak twierdzili, że w blokach wszystko słychać. W starym słychać było *imprezy* oraz rzeczy-w-WC (np u nas na sedesie się słyszało zegar bijący u sąsiadów) |
|
2017/03/25 01:12:21 przez www, 1 ♥, 2 ∅
|
^
srebrna: [
^srebrna] A tutaj wpadam raz na czas do łazienki, żeby sprawdzić, czy to nasza pralka, czy omamy. Albo pytam młodego, czy coś wołał (bo leżałam za blisko kaloryfera i niosło skądś dziecięcy głosik).
2017/03/25 01:13:21
^
boni01: [
^srebrna] No w kiblach czy korytarzach niosło różności, bo rury i ciągi pionowe niepouszczelniane. Ale stropy i ściany z żelbetu, nawet kijowego, były za ciężkie i sztywne, żeby niosło, chyba że ktoś wiercił z udarem itp ;)
2017/03/25 01:15:22
∅