matemaciek: Czy słyszeliście, o znaczeniu ,,nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki", które mówi, że nie wraca się do starych, zakończonych związków? Bo ja to zawsze rozumiałem w sensie pantha rei i z ^Julita się sprzeczamy. |
|
2017/04/10 08:59:42 z 'Warsaw' przez m.blabler, 1 ♥, 13 ∅ |
Lubią to: ^olkit, ♥
^kocimokiem: [^matemaciek] wg mnie chodzi o to, że czas zmienia warunki brzegowe (nie w sensie brzeg rzeki), więc ni cholery nie trafisz w podobne.
2017/04/10 09:04:26
2017/04/10 09:04:26
^lupinka: [^matemaciek] tak. ale jakby...jestem daleka od stosowania się. bo to nigdy nie będzie "ten sam związek". wszystko się zmienia, ludzie się zmieniają, okoliczności.
2017/04/10 09:09:13
2017/04/10 09:09:13
^olkit: [^matemaciek] słusznie, chodzi o to, że ta rzeka po czasie będzie już zupełnie inna
2017/04/10 09:09:26
2017/04/10 09:09:26
^matemaciek: [^matemaciek] Bo znaczenia są powiązane, ale w jednym jest ,,nie da się", a w drugim ,,nie powinno się".
2017/04/10 09:16:29
2017/04/10 09:16:29
^gliniany: [^matemaciek] kiedyś przy wódce omawialiśmy najlepsze i najgorsze cechy charakteru naszych ówczesnych dziewczyn i wyszło nam że nie sypia się dwa razy z tą samą dziewczyną...
2017/04/10 10:16:02
2017/04/10 10:16:02
^shenn: [^matemaciek] ja znałam w znaczeniu o nie wchodzeniu dwa razy w tą samą sytuację - związek, pracę itp. ale w znaczeniach dwóch, że nie warto oraz, że się nie da, bo nie będzie to samo
2017/04/10 10:17:39
2017/04/10 10:17:39
^kerri: [^matemaciek] tak. Chociaż w tym kontekście częściej słyszałam o odgrzewanych kotletach ;)
2017/04/10 10:30:55
∅
2017/04/10 10:30:55