lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] I wołałam wtedy poirytowana znad telefonu o zadęciu, o tym, że ktoś zapomniał, że street food to jedzenie ulicy, a nie wysublimowanych gustów, i o tym, że dobre jest nie to, co dobre, a to, co komu smakuje, oraz o tym, że |
|
2017/06/27 18:50:53 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
^lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] zapiekanki mają być niedrogie, lekko byle jakie, takie, jak Biedronka, w której kupowane są składniki, a której przecież nikt zamykać ani bojkotować nie każe (chociaż mógłby!). Czyżbym została socjalistką?! o_O
2017/06/27 18:51:49
∅
2017/06/27 18:51:49