lafemmejuriste:

[^yaal] Nic. Pomyśli swoje i pójdzie swoją drogą, ewentualnie zanotuje, żeby opowiedzieć kiedyś przy piwie anegdotkę o pani, która poszła do opery (jak rozumiem na spektakl) w trampkach i nie jest jej głupio.
2017/06/28 11:47:35 przez www, 3 , 3

Lubią to: ^olkit, ^qmack, ^sitc,
^lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Muszę jednak dać poprawkę na to, że nazwa zbiorcza "trampki", wobec galopujących osiągnięć przemysłu obuwniczego obejmuje bardzo różne buty, nie same halówki. Niemniej imo nic, co podpada pod tę kategorię, bez dobrego
2017/06/28 11:49:35
^yaal: [^lafemmejuriste] No cóż, ja raczej zapamiętam treść spektaklu, niż co miały na sobie inne osoby, bo nie na rewię mody tam chodzę.
2017/06/28 11:50:24
^dzierzba: [^lafemmejuriste] jak dla mnie 'strój odpowiedni do okazji' to raczej wskazówka a nie bezwględny wymóg, bardziej mi przeszkadzałoby gdybyś ktoś śmierdział niedomyciem ale wbił się w garniak ;P
2017/06/28 12:11:33