perdo: Więc wolałabym, żeby nauczyciele zachecali do mówienia i komunikacji, a nie zniechęcali do prób porozumiewania się. Stąd szkolna nauka języków obcych jest w większości przypadków na tak niskim poziomie. |
|
2017/07/14 14:25:32 przez www, 8 ♥, 6 ∅ |
^kocimokiem: [^perdo] tak. ale wiesz, nauczyciel starej daty nauczania może się czuć niepotrzebny, gdy uczeń gada, a nie skupia się nad okresami warunkowymi ;-)
2017/07/14 14:27:03
2017/07/14 14:27:03
^awne: [^perdo] jedna z moich romanistek w liceum (rozszerzony francuski) - "nie będziemy rozmawiać po francusku, ponieważ robicie błędy i nie umiecie mówić". Użycia jezyka uczyłam się we Francji i na korepetycjach.
2017/07/14 14:27:59
2017/07/14 14:27:59
^lafemmejuriste: [^perdo] Tutaj akurat się nie zgodzę - po to są lekcje, żeby wymuszać (promować ocenami, poprawiać w toku konwersacji czy ustnej odpowiedzi itd.) poprawnie gramatyczne mówienie, a nie samo słownictwo.
2017/07/14 14:28:39
2017/07/14 14:28:39
^cloudka: [^perdo] Tak tak tak. Jako człowiek, który pośrednio pracuje w szkole językowej nastawionej głównie na gadanie, potwierdzam, że ludzie nawet po studiach mają super umiejętności, ale co z tego, skoro boją się błędów, więc siedzą cicho.
2017/07/14 14:41:05
2017/07/14 14:41:05
^kouma: [^perdo] A potem w liceum umiem wszystkie czasy, maturę piszę prawie na 100% a teraz mam wrażenie, że gówno pamiętam, kaleczę i muszę się przemóc mocno, żeby pogadać.
2017/07/14 22:32:11
2017/07/14 22:32:11
^westie: [^perdo] Ja się angielskiego tak na serio nauczyłem jak zacząłem oglądać Cartoon Network i grać na kompie, a potem wlazłem na angielskojęzyczne fora.
2017/07/14 22:40:26
∅
2017/07/14 22:40:26