cloudy:

Ludzie z najlepszymi chęciami i umysłami z całkiem wysokiej półki nie umieją się zorganizować, a Marcelina Zawisza pisze, że nam wodzostwa nie potrzeba. Ja tam bym chętnie pozwoliła sobie nadać sensowny kierunek.
2017/07/17 00:11:58 przez www, 0 , 6

^vauban: [^cloudy] jak już się wszyscy ze wszystkimi pokłócimy o pryncypia, to będzie ta chwila kiedy trzeba będzie pieprznąć drzwiami i oddać paszport. W zamian za zagramaniczny, bo tu nie da się żyć.
2017/07/17 00:14:12
^tygryziolek: [^cloudy] to chyba nie w tym sensie było. Wodzostwo vs przywództwo. I o ile to drugie się przydaje, o tyle to pierwsze może niekoniecznie jest tym, do czego powinniśmy tęsknić
2017/07/17 00:15:21
^sithian: [^cloudy] Niezorganizowanego wodzostwa to nam faktycznie nie trzeba. Albo takiego, które będzie chciało przywrócić 100% tego co było przed wyborami, a co po kadencji czy dwóch sprzątania wyniesie do władzy jeszcze większy radykalizm.
2017/07/17 00:27:38
^westie: [^cloudy] Wodzostwo przerabiamy praktycznie od zawsze. Każdy chce być Piłsudskim, nikomu nie wychodzi. A ludzie nie wiem nachuj i pochuj wyczekują Tuska Na Białym Koniu.
2017/07/17 00:30:31
^westie: [^cloudy] [^westie] A nam potrzebne są stabilne prawa i idee, tak na dobry początek. Coś niezależnego od ludzi.
2017/07/17 00:31:12
^westie: [^cloudy] [^westie] W sensie, że od kadr. Nie może być tak, że kadry decydują o wszystkim, nie ten system, nie te czasy.
2017/07/17 00:31:50