foo:

[^foo] Wróciliśmy, J. rozpakował zakupy. Dziś zabieram się za pieczenie chleba, zdążyłam zrobić rozczyn, sięgam do szafki a tam, hm, dojmujący brak mąki. 2 kilo wyparowało, jak tylko spuściłam je z oka.
2017/06/03 10:07:14 przez www, 0 , 1

^foo: [^foo] Nie wiem, czy J. zgubił po drodze, nie wyjął z koszyka, Pigmej, Masaj. Chyba, że zaiste "na pewno przyniosłem, stawiałem na blacie" i zdematerializowała się razem z moimi rajstopami (bo majtki Żony już znalazłam).
2017/06/03 10:09:58