shenn: [^gammon82] chodzi o to, że alko wplywa chemicznie na organizm, nawet w malych ilościach. Dłubanie moędzy paluchami nie. A rytuał poteguje to działanie na ośrodki przyjemnosci w mózgu. |
|
2017/06/06 08:38:04 przez m.blabler, 1 ♥, 3 ∅ |
Lubią to: ^olkit, ♥
^xenone: [^shenn] Nie ma nic złego w sprawianiu sobie przyjemności.Ofc o ile systematycznie nie zwiększa się dawki.Ja tam już od ponad roku zawsze wieczorem to jedno piwko sobie strzelę i wychodzi mi to na dobre,jeszcze się nie uzależniłem:)
2017/06/06 08:43:55
2017/06/06 08:43:55
^vauban: [^shenn] wait, waait, dłubanie to wszeteczeństwo! Tako rzecze szwejk przynajmniej.
2017/06/06 09:27:39
∅
2017/06/06 09:27:39