gliniany:

[^przecinek92] a ja nie widzę sensu w komplikowaniu sobie życia. Co daje ten cholerny papier czego się nei ma po prostu żyjąc wspólnie?
2017/06/19 23:37:35 z 'London' przez www, 0 , 4

^kerri: [^gliniany] niby nic, ale z jakiegoś powodu wiele osób dopiero z papierem traktuje taki związek naprawdę serio i przyszłościowo. Ja nie potrzebuję,żeby facet się ze mną ożenił, ale żeby CHCIAŁ i żeby mu zależało na tworzeniu związku.
2017/06/19 23:40:12
^przecinek92: [^gliniany] a kto powiedział, że to dla papieru? Ja jestem z frakcji 'wychodzę tylko z siebie, ale może z odpowiednią osobą chciałabym celebrować przez ślub'. (Przepraszam za mdłości :D)
2017/06/19 23:46:54
^janekr: [^gliniany] Za PRL był taki podręcznik, w którym tłumaczono, że papierek ma służyć do zabezpieczenia w razie problemów i że gdyby wszystkie związki były tak IDEALNE, jak Lenina z Krupską, papierki byłyby zbędne.
2017/06/20 11:10:01
^gammon82: [^gliniany] certyfikat (było takie zdjęcie w późnym PRLu: "Sting i Trudie udają się do urzędu, żeby się zarejestrować")
2017/06/20 11:13:54