kasicak:

[^gusiowata] Ja nie miałam takich przejść, ale ni wuja nie umiem ogarnąć jak się utrzymać na wodzie brzuszną stroną do dołu (i jeszcze przy tym nie udusić). Bo grzbietową umiem.
2017/09/01 22:49:36 przez www, 0 , 5

^przecinek92: [^kasicak] brzuszna strona jest imho bardziej wysiłkowa. Mi też jest trudno, ale zasada jest prosta: MACHAJ CZYM SIĘ DA I JAK SIĘ DA. :D
2017/09/01 22:50:53
^kasicak: [^kasicak] I tego ostatniego nauczyła mnie dopiero wuefistka w technikum która wlazła do basenu i mnie asekurowała właśnie.
2017/09/01 22:51:15
^kocimokiem: [^kasicak] bo to trudniej jest. trzeba opanować odruch strachu, bo gdy wyciągasz głowę nad wodę, to nogi idą w dół i trzeba usztywnić plecy oraz się nie bać
2017/09/01 22:51:24
^gusiowata: [^kasicak] <rady niepotrzebne prawda> spróbowałabym lekcji pływania z ogarniętym instruktorem :) takim, który wysłucha zanim wpuści do basenu
2017/09/01 22:51:37
^kociaciocia: [^kasicak] na kręgosłup każą pływać właśnie grzbietową.
2017/09/01 22:52:30