cloudy: Mam niestety ten fatalny ficzer, ze jak trzeba, to robię co trzeba i nie tracę ani sekundy na panikę, tylko potem jestem ZMĘCZONA. |
|
2017/09/04 15:22:25 przez www, 3 ♥, 4 ∅ |
^erwen: [^cloudy] Siostro. Ja to lubię ogólnie, to pomaga w życiu, tylko potem człowiek ledwo stoi.
2017/09/04 15:23:52
2017/09/04 15:23:52
^ochdowuja: [^cloudy] Normalka, mamto. Póki adrenalina buzuje, to człowiek sobie nawet nie zdaje sprawy z tego, że przewala tonę wyngla, a potem nagle zjazd.
2017/09/04 15:24:53
2017/09/04 15:24:53
^scarbossa: [^cloudy] ja nie nazwałbym tego felerem, mam to, każdą adrenalinę na wysokich obrotach odchorowuję, ale w stresie działam jak natchniona
2017/09/04 15:41:00
∅
2017/09/04 15:41:00