 |
awne:
[^ochdowuja] siostro! Pamiętam swoje zdziwienie, kiedy koleżanka mi kiegys powiedziała ze czegoś nie zje, bo nie lubi. Na studiach już wtedy byłyśmy a ja dopiero odkryłam ze można czegoś odmiwic bo się nie lubi. |
|
2017/09/05 13:23:41 przez m.blabler, 3 ♥, 4 ∅
|
^
awne: [
^awne] a nawyk zjadania wszystkiego z talerza został mi do teraz. Chociaż to mi akurat babcia sprzedała, razem z traumą wojny i głodu.
2017/09/05 13:25:13
^
ochdowuja: [
^awne] Ja też byłam zdziwiona, że czegokolwiek można nie lubić, ja lubiłam wszystko. A potem przyjechałam do Irlandii i się okazało, że jednak są pewne rzeczy, którę tknę kijem dopiero kiedy przymieram głodem :D
2017/09/05 13:31:44
^
maalcem: [
^awne] mi tatuś zawsze powtarzał, że skoro wyglądam jak wyglądam, to nie mogę mówić, że czegoś nie lubię/czegoś nie zjem. pokutuje to do dziś/
2017/09/05 13:33:16
∅